Szmata!
Wywlokłaś swoje ja w worku
na zewnątrz świata, tyle że
dałaś się wkręcić w wir wyobrażeń,
że możesz się z kimś zbratać?
Zdzira!
Pomyślałaś, że ktoś zrozumie Twoje
postrzeganie i w Twoim punkcie stanie,
że oswoi, ukoi gdy w Tobie milczącej
kolcem w gardle stoi?
Suka!
Zaczynałaś opowiadać
i nigdy nie skończyłaś,
a teraz cierpisz z powodu
nieotartej mokrej piersi?
Idiotka!
Zmiękłaś i oddałaś
nie tylko ciało,
i teraz czujesz pustkę
bo dostałaś w zamian mało?
Debilka!
Zapomniałaś, że oddanie
w twoim przypadku oznacza
całkowite sobą
rozczarowanie?
Pinda!
Nie poznawszy miłości
zawczasu,
nagle się nie przemkniesz
do ubrań z atłasu!
Suniu?
I zakochałaś się naiwnie,
prawdziwie ale przy tym
wszystkim straciłaś swoje
imię?
Dziwka!
Skomentuj