nie ma

Gdzie jesteś kiedy Cię nie ma?

Bliżej czy dalej od nieba?

Tropię czy wolne jest to, co wybieram.

Czy to co się dzieje mimo mojej woli:

 

Kochanie, marzę teraz o Twoim

Wewnętrznym oceanie, co pochłania

W swoją nieskończoność,

Zalotnie kręcąc głową; jest

Moje czy Twoje?

 

W Madrycie w duecie na jednym

Bilecie przez życie być wiecznie

nie może: są samotne powroty nad morze;

Dla Ciebie w moim pachnącym

Edenem królestwie jest czas i miejsce,

Zapraszam serdecznie!

 

Ze mną też dotkniesz kawałek nieba

– Nie ma miejsca, skąd się nie da;

Ławeczka zdradziecka sąsiedzka

Potwierdza grzesznie: swoje, moje i Twoje

Istnienie; więc jestem.

 

Jesteś moim najlepszym przyjacielem

Anioła wcieleniem, solidnym ramieniem,

Pokojem wypełnionym pragnieniem.

Jedności dopełnieniem.

 

Spełnionym spełnioną,

Spieniona spełnieniem dochodzę

Do Ciebie

Do siebie i wychodzę spełniona

Spełnionym w odwecie swoim szeregiem

przed siebie:

 

Jesteś?

Jestem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Website Built with WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: