19.05 viberJ

Przez całe  życie

Rzęski mojej duszy poruszało

Przeżywane gdzieś poza rzeczywistością

Uczucie najgłębszej,  niemożliwej miłości

do Wyśnionej, doskonałej,  idyllicznej osoby.

Czułość,  tkliwość, harmonia pełnego  zrozumienia,  nostalgia,  pragnienie i poczucie wyjątkowości było paliwem tej tęsknoty. 

To było zawsze bardzo pięknie smutne – bo niemożliwe do spełnienia  przecież.

To było bardzo bezpieczne przecież,  bo nie musiałem konfrontować się z jakąkolwiek niezgodnością.

Sam projektowałem uniwersum i byty je zamieszkujące. 

Sam im nadawałem życie takie,  jakie chciałem. 

Idealne.

Potem spotkałem Ciebie. 

Obiekt marzeń. 

Ale rzeczywistą. 

To trudne. 

Budzi  lęk.

Zabiera pełnię boskiej władzy. 

Wkurza i buntuje.

Wyrywa z serca na siłę korzenie  dobrze zrośnięte z żywą tkanką,

W których szumie  zielonej korony tak bezpiecznie rozkoszowałem się sam śpiewem rajskich ptaków. 

Sam.

Bóg sam na ziemi. 

O ileż to jest lepsze!!

Na ile jestem słaby?

Trudno mi najczęściej ogarnąć własne szczęście. 

Uwierzyć,  że wygrywam życie. 

Dzięki Tobie

I z Tobą.

ORGAZM

ORGAZM

ORGAZM

Kocham Cię nad życie

swoje własne.

dotarła do mnie moc.

„Móc nie istnieć jest jest niemocą, móc istnieć jest mocą”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Website Built with WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: